Jak samotna mama odnalazła swoją siłę dzięki podnoszeniu ciężarów

Przyszła, potrenowała, zwyciężyła.

Co zainspirowało Cię do przejścia na treningi ukierunkowane na budowę mięśni?

Zauważyłam, że po programie Centr 6 moja siła wzrosła, więc postanowiłam się sprawdzić i zobaczyć, co da mi budowanie mięśni.

Co było najtrudniejsze na początku treningu siłowego?

Prawidłowa technika każdego ćwiczenia. Treningi Luke’a pomogły mi z techniką, bo jasno tłumaczył wskazówki. Nagrywałam się też i porównywałam swoją formę z wideo Torre.

Jak daleko zaszłaś w głównych bojach?

W 2020 r. mój martwy ciąg wynosił ok. 60 kg (132 lbs), a teraz 95 kg (209 lbs). Wyciskanie leżąc było ok. 30 kg, teraz powtarzam 42,5 kg (94 lbs). Właśnie zrobiłam nowy rekord w przysiadzie: zaczynałam od 30 kg (66 lbs), teraz mam 82,5 kg (182 lbs).

Gdy zobaczyłam ciężar do przysiadu, pomyślałam: „Jak ja to zrobię?”. Po medytacji Chrisa o pozytywnym myśleniu weszłam i powiedziałam sobie: „Dam radę”. I tak było – wyszłam z nową życiówką.

To poważny progres. Z czego jesteś najbardziej dumna?

Z pierwszego startu w zawodach w trójboju w styczniu 2023! Nie padł rekord, ale doświadczenie było niesamowite. Cieszyłam się, że stoję na pomoście wśród świetnych sportowców – wszyscy byli bardzo wspierający. To ten sam klimat, co w społeczności Centr.

Co Twoi synowie sądzą o Twoim treningu?

Wiedzą, że to część mojego życia, i to kochają. Starszy ciągle opowiada kolegom o moich treningach i Centr! Lubi widzieć mnie w reklamach i postach – powiedział, że jest ze mnie dumny i że wyglądam młodziej dzięki ćwiczeniom.

Jak łączysz bycie samotnym rodzicem z wymaganiami treningu siłowego?

Rutyna jest kluczowa – trening staje się jak prysznic czy mycie zębów. Umawiam też opiekuna, który pomaga przy moim synu w spektrum, gdy trenuję. To wymaga organizacji, ale trzymając się planu, da się.

Jak wygląda teraz Twoja rutyna?

Mam plan od trenera oparty na treningach budujących mięśnie w Centr. W dni wolne robię jogę i pilates z Centr Align, by wzmocnić core i się porozciągać.

Nie zawsze słucham ciała – trzymam się rutyny i idę dalej. Gdy rutyna jest, ciało za nią podąży!

Wielu rodziców ma problem z łączeniem opieki nad rodziną i troski o siebie. Jaką masz radę?

Jako rodzice musimy priorytetyzować kondycję i zdrowie psychofizyczne. Gdy jesteśmy silni ciałem i umysłem, lepiej dbamy o bliskich.

Dzieci mają wieczorną i poranną rutynę – więc czemu nie my? Ustal dni i godziny, zapisz i trzymaj się planu, a stanie się nawykiem. Nie szukaj szybkich efektów – skup się na rutynie, a wyniki przyjdą.

Czy doświadczenia macierzyństwa czynią Cię silniejszą?

Zostając mamą, musiałam się uczyć i adaptować. Na siłowni jest tak samo: nowe ćwiczenia, większe ciężary, znajdowanie siły, by iść dalej.

Macierzyństwo dało mi też odporność na każde wyzwanie – na siłowni i poza nią.

Medytacja z Chrisem pomogła Ci zrobić życiówkę. Jak wpływa na trening i nastawienie?

Pomogła mi się skupić – widzę dużo lepsze wyniki. Przed wymagającymi sesjami w martwym ciągu i przysiadach używam dwóch medytacji: Chrisa The Power of Positivity i Yes You Can Michaela Olajide Jr.

Pozytywne nastawienie ma moc. Z właściwym mindsetem wiem, że nie będę bała się podnieść większego ciężaru.

Medytacja Starry Night z narracją Chrisa Hemswortha to rodzinny hit w domu Nat.

Chłopcy czasem dołączają do Ciebie na siłowni. A co z medytacją?

Medytujemy co wieczór: gasimy światło, włącza się głos Chrisa i dyfuzor olejków. To pomaga im się wyciszyć i zasnąć.

Gdy mój młodszy syn był w szpitalu, puszczałyśmy dziecięcą Starry Night – chłopcy pamiętają wszystkie słowa!

Jak rzucenie alkoholu zmieniło Twoje nastawienie?

Dzień, w którym przestałam pić, był dniem, w którym na serio zaangażowałam się w trójbój. Jeśli chciałam się rozwijać i być silniejsza, alkohol musiał zniknąć. To wsparło mój mindset, a do tego widzę, że tłuszcz – zwłaszcza z brzucha – znika.

Jak zmieniło się Twoje odżywianie odkąd trenujesz pod budowę mięśni?

Moje ciało potrzebuje paliwa. Pilnuję węgli, białka i tłuszczy, by mieć to, czego potrzeba. Gdy idę na Muay Thai, tego dnia jem więcej węgli, a po ciężarach zawsze zjadam posiłek potreningowy.

Co tydzień planuję posiłki i trzymam się planu. Ulubieńcy z Centr: Kurczak korma z broccolini, Butter Chicken z ryżem, Wolno gotowany kurczak po marokańsku i Naleśniki z masłem orzechowym i malinami.

Wypróbuj jeden z ulubionych przepisów Nat – danie szefa Sergio: Slow-cooked Moroccan Chicken.

Włożyłaś pracę i zbudowałaś siłę. Co to zmienia na co dzień?

Jako samotna mama uważam, że trening siłowy to konieczność! Mam dużo mocniejsze plecy, core i nogi – bez problemu biegam za chłopcami albo przenoszę młodszego do i z łóżka.

Mówię o nim „mój maluch”, a waży już 18 kg (40 lbs) – a ja wciąż mogę nosić go na barana! Bez siłowni raczej by się nie udało.

Co dla Ciebie znaczy „być silną”?

Stawiać czoła wszystkim wyzwaniom i nigdy się nie poddawać. Większe ciężary, stresująca sytuacja… cokolwiek przyjdzie, uważam się za silną kobietę.